Alle des Cygnes

allie.

miał na głowie seksowny kapelusik?
nie zwróciła na niego uwagi, patrzyła na swoje nogi, wyciągnięte przed siebie.

Quentin

wiadomo, że miał. <33
Spojrzał na jej nogi, a potem na wiewiórkę.
Jak już kiedyś wspomniał nie lubił wiewiórek.
- Czeeść. - powiedział do alli po dłuższej chwili.

allie.

czy on w ogóle cokolwiek lubił?
- hej kłętin. - dodała, patrząc na niego przez włosy, które opadały jej na twarz. przyjrzała mu się chwilę, a potem podrapała się po łydce.

Quentin

lubił to bardzo wrażliwy chłopiec ;c
Odgarnął jej delikatne włosy z twarzy. Bo chciał zobaczyć jej twarz, nie.
Uśmiechnął się i poprawił swój super seksi kapelusz.

allie.

spojrzała na jego kapelusz. po czym, powiedziała, że całkiem fajny. dodała, że próbowała kiedyś taki ukraść kuzynowi, ale nie wyszło.
- dasz mi ponosić? - zapytała, drapiąc go za uchem, xd.

Quentin

- Jasne, że dam bo to zaszczyt. - no bo w końcu allie supermodelką była. Jego kapelusz będzie sławny.
Zdjął kapelusz i założył jej na główkę. xd

allie.

xd .
- dziękuję kłęt. - pocałowała go w policzek, nieco przeciągle, jak miała w zwyczaju. poprawiła kapelusz i zapytała, jak wygląda ;d

Quentin

Odpowiedział, że wygląda super seksownie, prawie tak dobrze jak on sam, a nawet lepiej. I objął ją swoim super męskim ramieniem. takim umięśnionym xd.

allie.

ojacie xd
oparła głowę na jego ramieniu, uważając na kapelusz, który przytrzymała dłonią.
- super seksownie seksownie brzmi. - dodała. to z cyklu jej przemyślenia ;d

Quentin

- Też właśnie tak myślę i pasuje do ciebie to określenie. - powiedział dalej egzystencjonując w końcu studiował filozofię.

allie.

poważnie? ;d
- dziękuję. - odpowiedziała uroczo i się do niego uśmiechnęła, czego nie mógł zauważyć, chyba, że twarz miał zwróconą w jej stronę.

Quentin

całkiem poważnie.
Widział że się uśmiechnęła.
- Lubię jak się uśmiechasz. - dodał do swoich jakże ciekawych przemyśleń życiowych.

allie.

w gimnazjum miałam na filozofii lekcje ze studentem filozofii, który miał praktyki. całkiem seksowny był <3 i mieszka naprzeciw mojego liceum!
- a ja lubię, kłęt, ten twój pieprzyk na szyi. - dotknęła palcem ów miejsca. delikatnie.

Quentin

studenci/praktytanci są lowe . <3
- A ja lubię twoje piegi. - ujął jej twarz w ręce ale daliktanie. x)

allie.

są są <3
spojrzała mu w oczy, niewinnie się uśmiechając. oblizała usta.