Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:20, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Złożyła grzecznie ręce na kolanach i przyglądała się im.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:21, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Lexie - przedstawiła się z francuskim akcentem podając mu dłoń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivienne.
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:21, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Całe wieki, całe wieki. - mruknęła.
Wstała z ławki, no cóż, była trochę niższa.
- Co się z tobą działo, Yves?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:24, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie chcesz wiedzieć. - powiedział, zaciągając się nowym papierosem i cwaniacko się uśmiechając. I patrząc na nią mimowolnie z góry. - A ty? Ciągle z tym rudym Pierrem? - uniósł brew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivienne.
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:26, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Pierre. - parsknęła śmiechem, może trochę nieszczerym. - Pierre to dupek, wyjechał do Nowej Zelandii z tą czarną, nie wiem, jak jej tam. A ta blondyna, jak tam?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:29, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- O kim ty mówisz? - spytał, udając kretyna. - Jedyna blondynka jaką kojarzę to Lexie. - wskazał na nią papierosem i się zaśmiał. Gardłowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivienne.
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:31, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Niech będzie. - przytaknęła, w końcu nikt się nie kłóci z wielkim Yvesem Maigny.
Miała mieszane uczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:31, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja? - spojrzała na niego z nieświadomą miną i zabrała mu papierosa - Wybacz, skończyły mi się - zaciągnęła się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:34, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
on tak działa na ludzi, miesza, miesza i nic.
- Nie ma sprawy. Weź go. - rzucił do Lexie. Nie lubił, jak zabiera mu się papierosy i wylewa wódkę, ale to tylko nieliczni wiedzą. Odruchowo objął Viv w talii i rzucił z tym swoim cholernie uroczym uśmiechem. - Rozchmurz się mała. Ta czarna ci nie dorównuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivienne.
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:36, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ona wiedziała, dlatego nie domagała się papierosów. xD
Równie odruchowo zesztywniała, przecież Yves to pieprzony dupek i dobrze o tym wiedziała.
Cholernie przystojny dupek.
- Wiem. - rzuciła tylko, bo chwilowo nie było ją stać na nic więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:36, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przewróciła oczami patrząc na scenkę i wstała z ławki.
- Bye. - rzuciła i poszła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:38, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał za Lexie, a potem wrócił wzrokiem do Viv.
- No to co robisz dzisiaj wieczorem?
Zdawał sobie sprawę, jak efekciarsko i kretyńsko to zabrzmiało, ale przecież nie zaciągnie swojej przyjaciółki z piaskownicy etc. do łożka, tak?
Przynajmniej teoretycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivienne.
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:41, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Cześć. - powiedziała za Lexie, mimo że tamta była już nieco od nich, może tylko po to, żeby przeciągnać czas odpowiedzi. - Nie wiem, może się pouczę? - zastanowiła się, chociaż dobrze wiedziała, że nie będzie się uczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yves
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:42, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Ty ciągle chodzisz do liceum? - podrapał się po głowie wolną ręką, nie wypuszczając jej z objęć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivienne.
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:46, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, cholera, nie. - powiedziała, mimowolie się uśmiechając. - Niedługo egzaminy na studia i w ogóle, wiesz. Zresztą, nieważne, dlaczego pytasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|