Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lasek Buloński
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Au naturel.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lexie
Elita.



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:26, 15 Wrz 2007    Temat postu: Lasek Buloński

Nie dajcie się zmylić nazwie. Jest to park w Paryżu. Wszystko fajnie, tylko po zmroku uważajcie, żeby nie potknąć się o zakochanych transwestytów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexie
Elita.



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:40, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Lexie usiadła na drewnianej ławce z kubkiem parującej kawy w dłoni i machała beztrosko nogami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivienne.
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:48, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Spacerowała, co było czynnością wybitnie męczącą, więc zasiadła na ławce obok Lexie, uśmiechając się do niej miło.
Kto wie, może była rządną krwi transwestytką-mord.ercą?
Lepiej było być miłym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexie
Elita.



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:54, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Spojrzała uważnie na beztrosko i tak jakoś nieobecnie uśmiechającą się Vivienne. Kto wie może ucxiekła z psychiatryka? Aby nie zostać jej ofiarą również się do niej uśmiechnęła tak przyjaźnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yves
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:02, 15 Wrz 2007    Temat postu:

A Yves szedł, drapiąc się po karku dłonią, w której trzymał papierosa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivienne.
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:04, 15 Wrz 2007    Temat postu:

- Och, cześć. - powiedziała, widząc, że nieznajoma nie ma rozbieganych oczu przesłoniętych bielmem szaleństwa. - Vivienne. - dodała i pomachała do Yvesa, bo myślała, że to jej znajomy. ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexie
Elita.



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:05, 15 Wrz 2007    Temat postu:

- Lexie. - skinęła głową i napiła się kawy mierzac wzrokiem sylwetkę Yvesa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yves
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:07, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Wsadził sobie papierosa do ust i wsunął prawą dłoń do tylniej kieszeni dżinsów, bo szukał portfela.
Zauważył Vivienne.
Ej, skądś ją znał.
Uśmiechnął się do niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivienne.
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:09, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Skinęłą dłonią, żeby podszedł.
Ona go zna, na pewno!
- Lexie, jesteś stąd? - zagaiła.
Przecież nie ma nic gorszego niz siedzenie w ciszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexie
Elita.



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:11, 15 Wrz 2007    Temat postu:

- Tak, mozna to tak nazwać. A ty? - zapytała kładąc do połowy pełny czy tam do połowy pusty kubek obok nóg na ziemi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivienne.
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:13, 15 Wrz 2007    Temat postu:

- Od urodzenia, tam. - wskazała palcem na wschód. - wprawdzie go nie widać, ale gdzieś w tamtym kierunku. - roześmiała się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexie
Elita.



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:15, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Zmrużyła oczy patrząc w dal gdzie stoi rozpadająca się kamienica.
- Aha. Ale to chyba nie konkretnie tam? - zapytała pokazując bordowym palcem. Paznokciem bordowym. Palec miała zwykły
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yves
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:16, 15 Wrz 2007    Temat postu:

oni się znają, no.

Uśmiechnięty podszedł do nich.
- Viv? - uniósł brew i na nią patrzył.
To jest na pewno ona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivienne.
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:17, 15 Wrz 2007    Temat postu:

- Och, nie, jakieś dwe przecznice dalej, nieważne. - machnęła śniadą dłonią. xD
och, tak, znają się, ale przecież to nie może być...
- Yves? To ty?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yves
Paryżanin



Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:19, 15 Wrz 2007    Temat postu:

- Dawno ciebie nie widziałem. - rzucił, gasząc papierosa zielonym trampkiem lacostowym. Przecież się na nią nie rzuci, tak? - Yves. - przedstawił się drugiej dziewczynie, podając jej dłoń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Au naturel. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin