Place Daphine

Lexie

Nieduży, słodki placyk schowany pomiędzy kamienicami w centrum Paryża, położony na wysepce La Cite.
Uwaga: Nie ma trawy

antonio · Wysłany: Pią 23:28, 07 Mar 2008 Temat postu:

siedział na jakiejś ławce.

Trish. · Wysłany: Pią 23:47, 07 Mar 2008 Temat postu:

Zauważyła antka i zasłoniła mu oczy
- Zgadnij kto.

antonio · Wysłany: Pią 23:49, 07 Mar 2008 Temat postu:

-ciocia żaklina.-mruknął pod nosem bo wydawało mu się ,że to ona.tylko żaklina mu tak robiła

Trish. · Wysłany: Pią 23:52, 07 Mar 2008 Temat postu:

- Nie. - powiedziała oburzona, że jej nie poznał i stanęła naprzeciw niego mierzwiąc mu włosy. - Hej antku.

antonio · Wysłany: Pią 23:54, 07 Mar 2008 Temat postu:

-Och,trisz.Witam-mrugnął do niej i podrapał się po brodzie.

Trish. · Wysłany: Pią 23:57, 07 Mar 2008 Temat postu:

- Jak tam poszukiwania mieszkanka? - zapytała siadając mu bezczelnie na kolanach.

antonio · Wysłany: Pią 23:58, 07 Mar 2008 Temat postu:

a on bezczelnie się uśmiechnął i powiedział,że nawet nie szuka.przyjemnie jest mu w mulę rusz,

Trish. · Wysłany: Sob 0:03, 08 Mar 2008 Temat postu:

Powiedziała, że musi mieć miłe towarzystwo. Tyle pięknych pan przeciez tam spotyka.

antonio · Wysłany: Sob 0:04, 08 Mar 2008 Temat postu:

pokiwał głową.powiedział,że jest baaaaardzo dużo pięknych pań i jedną nawet zaprosił do swojego pokoiku na czytanie poezji.

Trish. · Wysłany: Sob 0:09, 08 Mar 2008 Temat postu:

- Chyba erotycznej - mruknęła pod nosem . Zazdrosna? Nie, Przynajmniej nie powinna! Przecież antek był tylko przyjacielem. Tak?

antonio · Wysłany: Sob 0:11, 08 Mar 2008 Temat postu:

tak,tak.antek to przyjaciel rodziny.-Nie erotycznej. tylko Janka kochanowskiego.

Trish. · Wysłany: Sob 0:16, 08 Mar 2008 Temat postu:

- Kłamiesz! - zmrużyła oczy pokazując na niego palcem wskazującym, bo nie udało jej się serdecznym

antonio · Wysłany: Sob 0:20, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Ty!-powiedział i spojrzał na drzwo nad nimi

Trish. · Wysłany: Sob 0:23, 08 Mar 2008 Temat postu:

- Co ja? Ja nie kłamię - uszczypnęła go w brzuch.