Ritz

antonio · Wysłany: Sob 12:06, 01 Mar 2008 Temat postu:

Bo było zimno.-Nie jestem-włożył ręce do kieszeni-Dlaczego tak na mnie brzydko mówisz?

Trish. · Wysłany: Sob 12:09, 01 Mar 2008 Temat postu:

- To nie jest brzydko. - spojrzała na niego spod oka - Markotny coś dzisiaj jesteś - powiedziała i usiadła na murku przygryzając kawałek szalika

antonio · Wysłany: Sob 12:13, 01 Mar 2008 Temat postu:

-Nie je się szalików.-powiedział z usmiechem-to tak jakbyś zjadała owcę.

Trish. · Wysłany: Sob 12:14, 01 Mar 2008 Temat postu:

- Ale mój szalik nie jest z owcy - powiedziała bez przekonania. - No już nie będę - zostawiła szalik w pokoju i spoglądała dookoła zdejmując okulary bo za ciemno jej było.

antonio · Wysłany: Sob 12:18, 01 Mar 2008 Temat postu:

w pokoju xd.
myślałam,że są na dworze.
-To z czego jest twój szalik?Myślałam,że to rten który zrobiła ci babcia Dżozefina.

Trish. · Wysłany: Sob 12:22, 01 Mar 2008 Temat postu:

- Ten kupiłam na targu od jakiegoś rumuna. - powiedziała szukając jakieś metki.
są na dworze xp

antonio · Wysłany: Sob 12:25, 01 Mar 2008 Temat postu:

Usiadł koło niej,bo ona chyba siedziała tak?Spytał czy ma może karmelowego cukierka.i spojrzał na jej ręke.

Trish. · Wysłany: Sob 12:27, 01 Mar 2008 Temat postu:

Powiedziała, że ma i mu dała i potarła rączkę na której miała blizne z dzieciństwa.

antonio · Wysłany: Sob 12:30, 01 Mar 2008 Temat postu:

dotknął jej blizny lekko i spytał co jej się stało?

Trish. · Wysłany: Sob 12:33, 01 Mar 2008 Temat postu:

Powiedziała, że pies jej babci ja kiedyś ugryzł, pudel. Powiedziała, że ma też jeszcze jedną bliznę, ale to nie od psa.

antonio · Wysłany: Sob 12:39, 01 Mar 2008 Temat postu:

Zapytał gdzie bo on ciekawski.