Bus Palladium

Black Canary

Modny klub w stylu lat 60. Muzyka nowoczesna, ale wpuszczają tylko w strojach pasujących do "epoki" ;]

Rafael

Siedział na czerwonej sofie w zacisznym kącie popijając wódke z redbullem

allie.

a ona przeszła środkiem sali, gdzie on siedział, żeby dostać się do baru. męczący dzień. oparła się o bar, zalotnie uśmiechnęła do barmana i czekała na swojego drinka.

Rafael

Nienienie. Nie podszedł do niej. Nawet nie miał takiego zamiaru. Być może dlatego, że jest leniwy. Mrugnął do przechodzącej dziewczyny, a potem wrócił do obserwowania sylwetki Allie.

allie.

opierając się o bar, kręciła się na szpilkach i nawet stanęła na palcach, wychylając się za bar. wiadomo, jak wyglądała jej sylwetka. tadam.

Rafael

Wziął swojego drinka i dosiadł się bez słowa do Allie.
- Jeszcze raz to samo - kiwnął do barmana

allie.

odruchowo obróciła głowę i zauważyła rafaela. uniosła brew, patrząc na niego; potem odebrała swojego drinka i oparła się plecami o blat, powoli i grzecznie pijąc alkohol przez słomkę.

Rafael

- Nawet się nie przywitasz? - zapytał patrząc na nią z lekką drwiną. Skrzyżowal nogi w kostkach przyglądając sie dziewczynom tańczącym nieopodal oblizując przy tym spierzchnięte wargi

allie.

- oh, rafaelu, witaj. - powiedziała ironicznie, przygladając mu się znad kieliszka. czy właściwie słomki.

Rafael

- Jeszcze nie powiedziałaś, że miło mnię widzieć - uniósł brew patrząc na nia przelotnie. Zabrał kieliszek i wrócił do oglądania damskich tyłków

allie.

- nawet bardzo. - wymruczała, jak już oplotła go dłonią w pasie. bywa.

Rafael

- Miałaś mi wczoraj? pokazać bieliznę, tak? Powiedz, że to byłaś ty. - spojrzał na nią z cwanym uśmiechem kładąc jej swoją dłoń na kolanie.

allie.

- a chciałbyś, żebym to była ja? - napiła się drinka. straciła rachubę, komu miała pokazać bieliznę, xd.

Rafael

- No pewnie. Jeszcze jeden komplet bielizny wiecej do obejrzenia nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie. - przesunął dłoń w górę. I tak bez krępacji patrzył na nią z góry.

allie.

- nie widzę przeszkód. - dodała, zsuwając jego dłoń ze swojego uda, w duchu się z niego śmiejąc. dokończyła drinka i przejechała, bez skrępowania, palcem po jego policzku. wyzywająco na niego patrzyła.