Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 21:59, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Upijesz mnie dziś i wykorzystasz? - zapytała unosząc brew.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- czasami coś takiego się przydaje
mruknął pod nosem i poszedł powoli za nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fabrice
Paryżanin
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:01, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-tak-powiedział stanowczo-napewno cię wykorzystam-pokiwał głową-zgodzisz się na to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
szajni
VIP
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:02, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-przydaje-potaknęła głową i złapała go za obie recę ciągnąc na parkiet.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 22:04, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- To zależy jak bardzo mnie upijesz.. - powiedziała odgarniając blond włosy z twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:05, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
uśmiechnął się i przyciągnął ją do siebie za te obie jej rączki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fabrice
Paryżanin
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:06, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-hm, to zależy ile ty w siebie wlejesz-odparł niezbyt mądrze-wszystko tak naprawdę zależy od ciebie-uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szajni
VIP
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:08, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
objęła go za ramię, a drugą ręką trzymała go za dłoń-umiesz tańczyć?-spytała się go cicho do ucha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 22:09, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Masz szczęście bo przyszłam tu z zamiarem upicia się. - powiedziała roześmiana, pijąc kolejne martini.
Ostatnio zmieniony przez Esme dnia Pon 22:10, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:09, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- trochę, ale nie martw się nie zdepcze Cię
uśmiechnął się i jedną ręką objął ją w talii drugą normalnie chwycił jej dłoń. I zaczeli tańczyć sobie powoli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fabrice
Paryżanin
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:11, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
zamówił jej kolejnego drinka, tak w razie czego, na zapas, żeby nie musiała się martwić-pij ile chcesz-przybliżył się trochę do niej
/aaa, zaraz idę
|
|
Powrót do góry |
|
|
szajni
VIP
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:12, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-to byłoby straszne-zasmiała się-umarłabym-kręciła się w kółko i w kółko-hmm, nawet dobrzeci idzie.-podsumowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 22:12, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
/okeoke.
To piła nie. Przytuliła się do niego. bo jak już pisałam wcześniej nie lubiła siedzieć sama na kanapie z pewnych powodów.
Ostatnio zmieniony przez Esme dnia Pon 22:13, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:15, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- oczekiwałem, większych pochwał...fanfar, czerwonego dywanu.
zgryzł wargę w słodkim uśmiechu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fabrice
Paryżanin
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:15, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
objął ją za ramię trzymając swój lewy bimber, który ukradł jakiemuś żulowi z ulicy-skarbie, muszę lecieć-usmiechnął się do niej i wyszedł z baru zostawiając jej swój numer telefonu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|