Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:29, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- nie wiem czy mogę, to taka trudna sztuka i nie wiem czy zrozumiesz.
odwzajemnił uśmiech i zmrużył oczęta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 23:31, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Będę wzorową uczennicą. - powiedziała bardzo pewnym głosem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:35, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- a co z tego będę miał?
odchrząknął uśmiechając się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 23:37, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Sam wybierz sobie nagrodę. - wzruszyła bezradnie ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brendon
Paryżanin
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:40, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- nie wiem czy to jest dobry pomysł...z korzyścią dla ciebie.
wstał powoli i cmoknął ją w policzek.
-musze lecieć.
uśmiechnął się zostawił pieniądze za wszystkie jej i swoje drinki i wyszedł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esme
Elita.
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paryż.
|
Wysłany: Pon 23:41, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Na razie. - powiedziała i również poszła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia Valmont
Paryżanin
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich
|
Wysłany: Nie 16:28, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wchodząc do znanego klubu wszystkie obecne spojrzenia natychmiast padły na mnie. Uśmiechnęłam się serdecznie i poszłam potańczyć. Na parkiecie byłam królową. Od razu zaczęłam wirować, a całą mnie pochłonęła muzyka. Moja czarna mini spódniczka pięknie podrygiwała w rytm muzyki. Poszłam się napić. Wypiłam gin z tonikiem, później jedną margheritę. Poczułam się lepiej. Rozejrzałam się dookoła, ale nie zobaczyłam, żeby ktoś zmierzał w moim kierunku. Zamówiłam Colę i postanowiłam obejść lokal dookoła. Wiele par oczu zwracało się ku mnie. Biały top doskonale okalał moje kształtne piersi, co wywołało zamierzony efekt-wzbudzało pożądanie. Potańczyłam trochę, a następnie wróciłam go baru. Zamówiłam kolejny napój. Zaczęłam zastanawiać się czy kogoś tu poznam. Wyjęłam telefon, aby sprawdzić, czy chłopak spotkany w południe napisał. Niestety nie. Nadal czekałam na wiadomość. Poprawiłam włosy, uśmiechnęłam się do jakiejś grupki ludzi. Niestety nadal siedziałam sama. W obcym mieście. Moim jedynym znajomym był cudowny facet spotkany na spacerze wąskimi uliczkami Paryża. (http://www.francuskaelita.fora.pl/romantiques,76/waske-uliczki-paryza,1260-45.html) Założyłam seksownie nogę na nogę i sącząc Colę czekałam, aż ktoś się dosiądzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlize
Paryżanin
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:00, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Weszła do klubu automatycznie kierując się do baru. Zamówiła pięćdziesiątkę absoluta i szklankę coli u młodego barmana o śnieżnobiałym uśmiechu. Zapaliła papierosa przyglądając się tańczącym ludziom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|