Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:20, 15 Wrz 2007 Temat postu: La Scala |
|
|
3 piętra, kilka parkietów do tańca i największy ekran świetlny w Europie. No, i pierwszy drink na koszt firmy. Czego chcieć więcej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anais
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła.
|
Wysłany: Śro 21:08, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Weszły do klubu xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audrey
Paryżanin
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:22, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tak, tak. wybacz, ale miałam małe zaćmienie.
Usiadły przy barze. Kiwnęła na kelnera, odkładając swoją torbę i segregator na stołek obok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anais
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła.
|
Wysłany: Śro 21:25, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
spoko.
Wzięła campari. W takim ładnym kieliszku.
- Co zamawiasz? - zapytała towarzyszke.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audrey
Paryżanin
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:29, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Hm, malibu? - zapytała samą siebie, mówiąc zarazem do kelnera. - Jak mi się nic nie chce. - mruknęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anais
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła.
|
Wysłany: Śro 21:33, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Mi też... - westchnęła zerkając na jakiegos chłoapka. Miał ładny tyłek. - Szczerze... Wolałabym paść na łóżko i przez tydzień się z niego nie ruszać niż użerac się nad jakimiś imprezami charytatywnymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audrey
Paryżanin
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:35, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- I najlepiej z takim facetem obok. - zaśmiała się, wskazując na kogośtam i pijąc malibu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anais
Paryżanin
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła.
|
Wysłany: Śro 21:38, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Dokładnie powiedziała powoli sącząc campari z kieliszka. Po kilku minutach spojrzała na zegarek.
- Hm... Musze lecieć - spojrzała na nią przepraszająco. - pewnie niedługo się zobaczymy. Pa.
sory... musze leciec. paaa;*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audrey
Paryżanin
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:39, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Trzymaj się. - rzuciła za nią, uśmiechając się. Później wyszła. Poszła do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
othello.
Paryżanin
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:16, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
siedział, radośnie, w rozchełstanej koszuli i popijał drinka o filmowej wręcz nazwie 'champs elysees'. poza tym bawił się wisienką, którą z owego napoju wyłowił chwilę wcześniej.
i tyle na razie, nawet nie palił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sybille
Paryżanin
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:25, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a ona siedziała całkiem niedaleko i delektowała się smakiem filtra papierosowego. bo to był jedne z tych słodkich filtrów, nie wiem czy jakieś poza djarumami takie mają. papieros do filtra się już wypalił i jednak trzeba było się z nim pożegnać. nuciła 'roxanne' pod nosem, chociaż wcale nie przepadała za the police.
|
|
Powrót do góry |
|
|
othello.
Paryżanin
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:27, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-przeeestań, nie lubię tego-podrapał się w szyję, a potem odgarnął włosy, przydługie, przydałby się fryzjer w końcu kiedyś, z czoła-może pośpiewasz mi co innego?
spojrzał na nią z nadzieją, bo w zasadzie śpiewała całkiem ładnie, nuciła, jezu, cóż za różnica.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sybille
Paryżanin
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:32, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-też tego nie lubię. -wzruszyła ramionami i wyjęła z torebki kolejnego papierosa. sto dwudziestego czwartego w ciągu ostatnich kilku godzin. -nie, nie zaśpiewam niczego innego. mioże dlatego, że nie jestem szafą grającą. widziałeś kiedyś prawdziwą szafę grającą? ja tylko na filmach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
othello.
Paryżanin
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:37, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-mój dziadek ma szafę grającą. widziałem. ale ona umarła, teraz już nie gra. milczy. wygląda jak trup-pokiwał głową i wyciągnął w jej stronę zapalniczkę. zapaloną, ze tak powiem, by podpalić jej papierosa, oui.-w każdym razie masz rację, absolutną. szafom grającym się płaci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sybille
Paryżanin
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:46, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-skoro nie gra, to trudno ją nazwać szafą grającą.-skorzystała z othellowej zapalniczki,chociaż swoją miała w kieszeni. nie podpalił jej włosów, ani brwi, to dobrze.-skoro się im placi, to mogłabym zarabiać na zycie jako szafa grająca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|