Paris Plage (Paryska Plaża)

Roxie

- Masz rację, lepiej mi w żółtym - powiedziała patrząc się na jego kwiatka.

Eghart.

- Hej, ile masz lat?

Roxie

- 18 na razie, a ty?

Eghart.

Wyciągnął nogi.
- Uch, uff. pff.

Roxie

Policzyła.
- Czszy! - i się przekręciła na brzuch, o.

Eghart.

- hej, słuchaj, mam ochotę naa. - zamyśłił się przez chwilę - na herbatę. jest zimno.

Roxie

- No to chodź! - powiedziała podrywajac się na nogi i nachylając nad nim.

Eghart.

- Nie, zrobimy inaczej. Ja muszę iść do biblioteki a na herbatę umówimy się na wieczór, co? Kupię czekoladę. - powiedział, wytrzepując tyłek z kamieni i piasku.

Roxie

- Dopsz, tu masz mój numer - powiedziała dajac mu karteczke z liczbami, która nie wiadomo jak się pojawiła w jej ręce. Taki zbieg okoliczności, no.

Eghart.

- Cha, cha!

Roxie

Pokazała mu język bo ona taka fajna była xd

Eghart.

- No to pa! - krzyknął , mimo że stała obok i zwiał.

Roxie

- Pa - rzuciła, ale on pewnie już tego nie usłyszał i poszła do domu bo jej zimno było.

Tia

Usiadła gdzieś tam na ławce i wystawiła twarz leniwie do słońca, korzystając z pierwszego dnia w Paryżu,oh!

Letie Lane

Przechodziła sie plażą i mierzyła pokolei każdą napotkaną dziewczynę. Nagle zauważyła znajoma twarz, zdjęła okulary XXl Diora i podbiegła do dziewczyny. Usiadła obok niej szturchając ją łokciem.
-Chcesz ze mną podbic serca wszystkich paryskich chłopców? -spytała i wybuchnęła śmiechem.