Autor |
Wiadomość |
Charlize |
Wysłany: Pią 23:00, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
Weszła do klubu automatycznie kierując się do baru. Zamówiła pięćdziesiątkę absoluta i szklankę coli u młodego barmana o śnieżnobiałym uśmiechu. Zapaliła papierosa przyglądając się tańczącym ludziom. |
|
|
Sylwia Valmont |
Wysłany: Nie 16:28, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wchodząc do znanego klubu wszystkie obecne spojrzenia natychmiast padły na mnie. Uśmiechnęłam się serdecznie i poszłam potańczyć. Na parkiecie byłam królową. Od razu zaczęłam wirować, a całą mnie pochłonęła muzyka. Moja czarna mini spódniczka pięknie podrygiwała w rytm muzyki. Poszłam się napić. Wypiłam gin z tonikiem, później jedną margheritę. Poczułam się lepiej. Rozejrzałam się dookoła, ale nie zobaczyłam, żeby ktoś zmierzał w moim kierunku. Zamówiłam Colę i postanowiłam obejść lokal dookoła. Wiele par oczu zwracało się ku mnie. Biały top doskonale okalał moje kształtne piersi, co wywołało zamierzony efekt-wzbudzało pożądanie. Potańczyłam trochę, a następnie wróciłam go baru. Zamówiłam kolejny napój. Zaczęłam zastanawiać się czy kogoś tu poznam. Wyjęłam telefon, aby sprawdzić, czy chłopak spotkany w południe napisał. Niestety nie. Nadal czekałam na wiadomość. Poprawiłam włosy, uśmiechnęłam się do jakiejś grupki ludzi. Niestety nadal siedziałam sama. W obcym mieście. Moim jedynym znajomym był cudowny facet spotkany na spacerze wąskimi uliczkami Paryża. (http://www.francuskaelita.fora.pl/romantiques,76/waske-uliczki-paryza,1260-45.html) Założyłam seksownie nogę na nogę i sącząc Colę czekałam, aż ktoś się dosiądzie... |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:41, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Na razie. - powiedziała i również poszła. |
|
|
Brendon |
Wysłany: Pon 23:40, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- nie wiem czy to jest dobry pomysł...z korzyścią dla ciebie.
wstał powoli i cmoknął ją w policzek.
-musze lecieć.
uśmiechnął się zostawił pieniądze za wszystkie jej i swoje drinki i wyszedł. |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:37, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Sam wybierz sobie nagrodę. - wzruszyła bezradnie ramionami. |
|
|
Brendon |
Wysłany: Pon 23:35, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- a co z tego będę miał?
odchrząknął uśmiechając się. |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:31, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Będę wzorową uczennicą. - powiedziała bardzo pewnym głosem. |
|
|
Brendon |
Wysłany: Pon 23:29, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- nie wiem czy mogę, to taka trudna sztuka i nie wiem czy zrozumiesz.
odwzajemnił uśmiech i zmrużył oczęta. |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:26, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Och naucz mnie mistrzu jak sie zachowywać w towarzystwie. - powiedziała ironicznie, uśmiechając się jedynym w swoim rodzaju uśmiechem. |
|
|
Brendon |
Wysłany: Pon 23:23, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- jak to nie? spójrz na mnie. przykład cnót.
wyszczerzył się słodko i teatralnie westchnął przykładając zewnętrzną część dłoni do czoła. |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:21, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Przestań! - kopnęła go lekko w nogę śmiejąc się.
- Właściwie nie mam z kogo brać przykładu.. Sami tu pijacy... |
|
|
Brendon |
Wysłany: Pon 23:18, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- tak, ale na razie zabijaj swoje biedne niczemu nie winne szare komórki
zaśmiał się parząc na nią |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:16, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Kiedyś.. Ale na razie... - nie dokończyła tylko uśmiechnęła się i wlała w siebie cosmo. |
|
|
Brendon |
Wysłany: Pon 23:14, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- ale trzeba się ustatkować...
pokiwał głową z powagą.
- kiedyś.
dodał po chwili. |
|
|
Esme |
Wysłany: Pon 23:10, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
- Wygląda na to, że jesteśmy do siebie podobni. - odpowiedziała z uśmiechem zamawiając OSTATNIE cosmo. |
|
|