Autor Wiadomość
szajni
PostWysłany: Pią 23:35, 07 Mar 2008    Temat postu:

-hahaha, to chyba się przeliczyłeś-zaśmiała się pod nosem, po czym wzięła jakiś kamyk i rzuciła nim w jego brzuch, niech ma za swoje zmutowana wiewiórka.
Alex
PostWysłany: Pią 23:32, 07 Mar 2008    Temat postu:

- Sori myślałem, że jesteś wiewiórą gigantem - spojrzał na nią jakby naprawde byla wiewiorka i mial jej dac orzeszka ale nie mial
szajni
PostWysłany: Pią 23:24, 07 Mar 2008    Temat postu:

-ał-odskoczyła na bok, prawie że się przewalając-czy mamusia nie nauczyła cię manier?-spytała odwracając się w jego stronę.
Alex
PostWysłany: Pią 23:23, 07 Mar 2008    Temat postu:

Rzucał kamieniami w wiewiórki i pomyślał, że ta śpiewająca jest głupia i w nią też rzucił ale takim mniejszym
szajni
PostWysłany: Pią 23:17, 07 Mar 2008    Temat postu:

lalala, spacerowała tutaj, z jedną nogą na głowie. nie no, na ściółce. i śpiewała ode do młodości, którą wczoraj usłyszała w radiu. ano taki szpan.
Trish.
PostWysłany: Sob 18:45, 16 Lut 2008    Temat postu:

Powiedziała, że gdyby tylko chciał to mogą kiedyś razem pooglądać panoramę i pożegnała się z nim i poszła
Trish.
PostWysłany: Sob 18:22, 16 Lut 2008    Temat postu:

- Zapewne. - potwierdziła kiwając dłonią - Ale chyba nie w samotności. - przygryzła skrawek szalika który mimowolnie pchał się jej do buzi. Ta nieśmiałość chłopaka była urocza według niej. Może i nawet pociągająca.
Quentin
PostWysłany: Sob 16:30, 16 Lut 2008    Temat postu:

Spszył się trochę chłopak, bo jak ciągle powtarzam był NIEŚMIAŁY.
- Na przykład oglądanie panoramy Paryża z dobrym winem w dłoni. to bezcenne. - wzruszył ramionami
Trish.
PostWysłany: Sob 16:27, 16 Lut 2008    Temat postu:

- Na przykład? - uniosła brew patrząc na niego może trochę zbyt wyzywająco.
Quentin
PostWysłany: Sob 16:26, 16 Lut 2008    Temat postu:

- Czasami to misto jest strasznie przygnębiające, ale istnieją chwilę za które warto umrzyć. - no on jest taki trochę dość straszny. xd
Trish.
PostWysłany: Sob 16:21, 16 Lut 2008    Temat postu:

/mhm kapelusik ładny xd

- Prawda, że Paryz może być interesujący gdy sie spotka kogoś interesującego? - zaśmiała się drapiąc się po policzku
Quentin
PostWysłany: Sob 16:20, 16 Lut 2008    Temat postu:

/ prawda, że fajny <3 xd

- Mieszkam tu od zawsze, czasami chiałbym się przeprowadzić, ale kiedy wpadam na kogoś przypadkowo zmieniam zdanie. - uśmiechnał się ładnie!
Trish.
PostWysłany: Sob 16:11, 16 Lut 2008    Temat postu:

/av <33
- Nie. Jestem z NY, ale mieszkałam tu jakiś czas temu - powiedziała bawiąc się gałązką klonu - A Ty?
Quentin
PostWysłany: Sob 15:58, 16 Lut 2008    Temat postu:

- Jesteś z Paryża? - zapytał bo na prawdę był ciekawy. xd
Trish.
PostWysłany: Sob 14:36, 16 Lut 2008    Temat postu:

Przyjrzała mu się uważnie.
- Będe o tym pamiętać. - powiedziała gasząc obcasem niedopałek papierosa.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group