Autor Wiadomość
jerome
PostWysłany: Sob 21:17, 23 Lut 2008    Temat postu:

on też poszedł. paląc papierosa.
Trish.
PostWysłany: Sob 21:12, 23 Lut 2008    Temat postu:

- Cześć - powiedziała dotykając swojej łopatki i poszła.
jerome
PostWysłany: Sob 20:50, 23 Lut 2008    Temat postu:

- przepraszam. trzymaj się. - powiedział, poklepał ją dziwnie po plecach, bo bał się, że jak ją przytuli, to już nie puści.
Trish.
PostWysłany: Sob 20:40, 23 Lut 2008    Temat postu:

Uniosla brew. Chciała coś powiedzieć, ale jednak nic nie powiedziała. Uraził ją. Zabolały ją jego słowa. Popatrzyła tylko na niego spod zmruzonych oczy.
jerome
PostWysłany: Sob 20:36, 23 Lut 2008    Temat postu:

spojrzał na jej rękę. wsunął papierosa do ust i uścisnął jej dłoń. nie puszczał.
Trish.
PostWysłany: Sob 20:19, 23 Lut 2008    Temat postu:

Podeszła do niego. Przygryzła kawałek swojego sweterka wyciągając w jego kierunku dłoń na znak że czas się pożegnać.
jerome
PostWysłany: Sob 20:11, 23 Lut 2008    Temat postu:

podobnie jak on. osobiście, zdrowy rozsądek kazał mu sobie pójść, ale nie potrafił jej zostawić, z nieznanego mu powodu. wyjął papierosa i zapalił.
Trish.
PostWysłany: Sob 18:41, 23 Lut 2008    Temat postu:

Spuściła wzrok.
- Więc lepiej będzie jak... - nie potrafila dokończyć zdania, bolało ją to co mówił jak ją w tej chwili traktował. Nie wiedziała jakie rozwiązanie będzie teraz dla nich najlepsze. Czuła się źle ze sobą z tą sytuacją.
jerome
PostWysłany: Sob 18:34, 23 Lut 2008    Temat postu:

o boże, jaka drama xddd
- jeśli przełożyć to na innych facetów to faktycznie, zależało. - zadrwił i dobrze wiedział, że ją krzywdzi. ale nie mógł tego w sobie dusić. najgorsze, że znowu bolało.
Trish.
PostWysłany: Sob 18:19, 23 Lut 2008    Temat postu:

- Nie myśl, że mi nie zależało. Bo zależało. Może nie potrafiłam tego jakoś okazać, ale... zależało - powtórzyła to samo bo nie chciała mówić tego słowa na K. Nie powiedziała go od czasu rozstania się z żeromem.
jerome
PostWysłany: Sob 18:15, 23 Lut 2008    Temat postu:

- to nie kwestia chcenia. trudno jest zapomnieć. a tym trudniej, jeśli komuś zależalo. - dodał, kopniąc jakiś niedopałek papierosa.
Trish.
PostWysłany: Sob 18:10, 23 Lut 2008    Temat postu:

- Na przykład. - przyznała - Ale kogo to obchodzi? Wszyscy wolą pamiętać tylko starą Trish i jej pieprzone zdrady - powiedziała beznamiętnym tonem pocierając zmarzniete ręce.
jerome
PostWysłany: Sob 18:08, 23 Lut 2008    Temat postu:

- np. ty? - spojrzał na nią, być może poniekąd z nadzieją.
bo mu zależy, matole ;d
Trish.
PostWysłany: Sob 18:03, 23 Lut 2008    Temat postu:

powiedz xd
- Nie, naprawdę nie jestem zła. Ale wiedz też, że sporo się zmieniło od tamtego czas- powiedziała patrząc na niego.
jerome
PostWysłany: Sob 18:00, 23 Lut 2008    Temat postu:

- nie powinnienem. - powiedział ponownie i też spojrzał na tych ćpunków. kiedyś to był on! <3 fakt, że się czepia, chyba o czymś świadczy nie? dojdziesz do tego sama czy mam ci powiedzieć? ;d

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group