Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:46, 16 Lut 2008 Temat postu: triszowy. |
|
|
Tak, wciąż ten sam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:47, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
stanęli przed drzwiami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:49, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Hm... wejdziesz? - zapytała wkładajac klucz do zamka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:55, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-przykro mi..nie mogę-musnął tylko jej policzek i już zniknął,rzucając krótkie 'innym razem'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:56, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Poszła spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:23, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no to stanął pod drzwiami i zapukał bo on kulturalny chłopaczekxd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:28, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zarzuciła na siebie czerwony kock w szkocką karte i poszła odtworzyć drzwi. Włosy w nieładzie i te rzeczy, bo przecież dopiero wstała.
- Antek? - zdiwiła sie gdy to właśnie go ujrzała o tak wczesnej porze
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:32, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wyrzucili mnie,powiedział a w jego oczach malował się smutek i żal.xd był tak smutny jak stąd do wieczności xd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:34, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Co? Czemu? - zapytała i wpuściła go do chałupy, w której panował mały rozgardasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:38, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wszedł i spojrzał na jej włosy a potem na nią całą.i opowiedział jej o tym,że nie płacił czynszu od pół roku i go wyrzucili a tatuś okłamał go ,że przelał pieniążki.jejku ale wymyślam gópoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:40, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zapytała czy chce cos do picia i co zamierza teraz zrobić i dodała aby się rozgościł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:43, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
powiedział,że nie ma pojęcia.sprzeda złoto swojej babki.usiadł na skórzanej kanapie.i powiedział,że nie chce nic,raczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:47, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Usiadła obok niego rzucając na bok kocyk toteż została w samych piżamkach z myszką miki. Przytuliła go głaskając po główce żeby mu nie było smutno i zaproponowała, że może zamieszkać u niej jej tatuś i tak pokrywa wszystkie wydatki co do mieszkania nie sprawdzając kto tu tak naprawdę mieszka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonio
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:48, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
powiedział,że sobie poradzi.i dotknął nosa myszki miki.-Wiesz co,zawsze myśłałem,że myszka miki jest kobietą./
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trish.
VIP
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:52, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Gópi jesteś. To 100% mężczyzna, wiesz ile w nim hm testosteronu? Był obiektem moich fantazji w dzieciństwie - zaśmiała się bawiąc się skrawkiem jego koszulki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|