Starbucks

Lexie

Najlepsza kawa.

jeremy

Przyszedł na kawę.

Aurelie

Usiadła przy stoliku i zamówiła sobie kawę,wyszła.

Roxie

Przyszła, siadła i zamówiła duże espresso.

Aurelie

Weszła i rozglądała się za wolnym stolikiem co o tej porze graniczyło z cudem.W końcu znalazła wolny stolik i usiadła przy nim w pełnym kubkiem kawy.

Tia

weszła i rozglądnęła się. no, w nyc i los angeles też był starbucks. uśmiechnęła się i zamówiła latte, próbując wyłapać wzrokiem jakieś wolne miejsce. po chwili zorientowała się,iż takiego brak. i stała tak,o.

Aurelie

jakaś dziewczyna stanęła koło niej i najwyraźniej szukała miejsca.
-Też przed chwilą miałam taki problem.-zaśmiała się

Roxie

piła sobie kawę. o xD

Tia

odwróciła się,słysząc za sobą jakiś głos. gdy zobaczyła blond dziewczynę,wyszczerzyła się,o.
- mogę? - spytała i uniosła jedną brew do góry.

Aurelie

-Pewnie siadaj.-powiedziała wskazując na wolne krzesło.

Tia

uśmiechnęła się i usiadła obok.
- zdąrzyłam sie przyzwyczaić,że o tej porze z miejscami nie jest źle - mruknęła i zaśmiała się.
- tia - przedstawiła sie po chwili.

Aurelie

-Aurelie-powiedziała-No tak tutaj to prawie zawsze pełno ludzi.

Tia

- ładne imię - stwierdziła i uniosła do góry lewy kącik ust,ah.
- zdąrzyłam sie przyzwyczaić,jak mieszkałam w nowym yorku i los angeles - uśmiechnęła się i upiła torchę latte.

Aurelie

-Dziękuję-uśmiechnęła się-No tak,przecież to Starbucks,powszechnie znany i uwielbiany.-zaśmiała się i spojrzała badawczo na Tię

Tia

- o tak. jeden z najlepszych - uśmiechnęła się i wyciagnęła z torebki paczkę cienkich 'vogue' i zapaliła jednego, zaciągając się.
- jesteś stąd? - spytała i spojrzała na nią, w sumie lustrując ją wzrokiem,o.