Salon główny apartamentu.

Brendon

nie mógł się powstrzymać i zamruczał cicho z zadowolenia. Wsunął sobie dłoń dalej i zaczął dotykać jej brzuch, ah.

antonio

jemu zaplątała się kiedyś szczoteczka do włosów i powiedział jej to.
spytała czy ma coś jeszcze ze swoich kradzieży bo on jest spłukany.

Aurelie

zgięła się lekko.było jej nie wygodnie na tej staromodnej wersalce xd.ale cóż.dotknęła jego czoła nosa,oka a potem ust.

Brendon

przyciągnął ją by siedziała na jego kolanach i pocałował ją w szyję.

Trish.

Powiedziała, że alkohol ma w domu, a dziś ukradła pokojówce z fartycha cukierka <3 I zapytała czy chce.

Lerek

wszdł do środka i rozejrzał się
- CZEść - MóWIę

Lerek

- ZAPRASZAM PANIE DO TAńCA

Aurelie

dotknęła jego kości policzkowej i pocałowała ją tzn.kość.

antonio

powiedział,że bardzo chętnie.

Brendon

objął jej twarz delikatnie w dłonie patrząc jej w oczy.

Trish.

Sama go nakarmiła tym cukierkiem patrząc na jego usta i przygryzając swoje wargi. Miał kuszące usta huh.

Aurelie

spojrzała na jego brodę a potem na.pfu w oczy i chyba pocałowała ale w usta,o.

antonio

o mało co nie zakrztusił się tym cukierkiem.ale jakoś mu się udało i przeżył.i podziękował jej całując ją w kącik ust a co.bo on cauśny był.

Lerek

skrzywił się do antonia
-ej ziom to moja laska

Brendon

Odwzajemnił pocałunek zsunął ramiączka jej sukienki, dotykając dłońmi , a szczególnie obuszkami palców, no.