Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
odette.
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:14, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-bo jesteś ślepym impretynentem!-parsknęła i poprawiła apaszkę-i pachniesz cointerau.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rafael
VIP
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:15, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Wyglądasz jakby ci łajno spadło na głowę - pokazał na jej fryzurę i poszedł dalej. Sympatycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
odette.
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:17, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-a ty jesteś-oburzyła sie i aż zawrzała-jesteś wstrętny! i eghhhahhaug!-nie mogła sie wysłowić, bo był naprawdę, naprawdę podły i już rozważała, czy go nie podtopić. ruszyła w stronę drugą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
VIP
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:20, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- I... jestem boski! Ja to wiem i ty to wiesz i cala zenska czesc Paryza - mowil sobie tak zeby ona to uslyszala i przysiadl na murky by popatrzec na wode.
|
|
Powrót do góry |
|
|
odette.
Paryżanin
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:22, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-oj przestań pieprzyć, jesteś pijany-rzekła i szturchnęła go, przechodząc. nie wpadł. może za lekko. powinna była wiecej ćwiczyć-ja na ciebie nie lecę, skarbie-zamachała mu szalikiem, spłonęła rumieńcem i poszła.aaa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafael
VIP
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:27, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Posiedział trochę i też poszedł. Spać. Najwyższy czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Rich
Paryżanin
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:39, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Spacerowali spokojnie. W pewnym momencie Scott zwrócił uwagę na buty Lexie - wysokie szpilki.
-Nie bolą cie nogi? Może znajdziemy jakąś ławke? -zapytał, uśmiechając się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:42, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Mhm - kiwnęła głową i znaleźli pierwszą lepszą ławke. Zieolną, drewnianą, odchodziła z niej farba.
- Czym się interesujesz? - zapytała patrząc na niego i okrywając się przy tym płaszczykiem. Zimno było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Rich
Paryżanin
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:47, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Trudno powiedzieć. Zainteresowań specjalnych brak. Ojciec jest pisarzem, po nim lubie czytać. Jestem szalenie interesujący, co? -zaśmiał się. Zauważył, że dziewczyna mocniej okryła się płaszczem. -Zimno ci. Weź mój szalik -zdjął do tej pory luźno zwisający mu na szyi szal i owinął nim Lexie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:51, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję. - uśmiechnęła się i dotknęła odruchowo swoim kolanem jego. Pierwszy raz ktoś tak ją traktuje. Czuła się jakby była na haju. - Też czytam. Trochę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Rich
Paryżanin
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:58, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Lubie to. To znaczy... masz wrażenie, że jesteś wtedy w zupełnie innym świecie -popatrzył się na wodę. -A ty? Co cie interesuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:01, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Taniec. I konie. Lubię je. Dawno nie jeździłam. Wiesz w Rosji nie było to takie łatwe. Lubiesz też fotografię. Amatorsko, ale sprawia mi to przyjemnośc - powiedziała i przygryzła kawałek niebieskiego szalika Scotta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Rich
Paryżanin
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:07, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobrze jest mieć coś, co sprawia ci przyjemność. Odrywa od wszyskiego. Mój ojciec zamykał się na długie godziny w ciemnym gabinecie pisząc kolejne książki, a moja matka w swojej pracowni, projektując ciuchy. Widywali się tylko w przerwach na kawę. Zastanawiam się, jak nadal ze sobą wytrzymują -zaśmiał się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lexie
Elita.
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:11, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Wiesz może to jest ta recepta na szczęśliwe małżeństwo. Widują się rzadko by móc tęsknić,a spotkanie sprawia im większą przyjmność - zaśmiała się. Ale coś w tym było i to jej się nawet podobało. Taka tęsknota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Rich
Paryżanin
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:15, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Może -spojrzał na dziewczynę. -Wydają się szczęśliwi. To znaczy, kiedy zechcą opuścić swoje pracownie. No dobra, teraz ty opowiedz mi coś o sobie, bo wychodzę na samoluba -uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|